piątek, 13 września 2013

# 46 Niall

Hej!! Dziś jest piątek 13 kogo już spotkał pech? Mnie na szczęście jeszcze nie :)
Ale ta data nie jest aż taka zła przecież dziś  są jeszcze urodziny naszego kochanego blondaska!!
Niall James Horan kończy dziś 20 lat!!
Wszystkiego Naj Niall :**
Z tej okazji napisałam imagina o Niall;u
Miłego czytania.Liczę na wsze komentarze pod spodem :*
______________________________________________
  Moim wielkim marzeniem ZAWSZE było śpiewanie.Od małego dziecka już dawałam koncerty rodzinie.Kto by pomyślał,że marzenie małej dziewczynki się spełni,bo ja na pewno nie.Teraz mam wszystko czego pragnęłam sławę,pieniądze,karierę,ale za jaką cenę.Całe moje życie kieruje sztab baranów.Muszę udawać osobę,którą nie jestem tylko dlatego,że oni tak chcą.Nie mam już własnego zdania,a co dopiero pomyśleć o wolności,Co chwilę jakieś wywiady,sesje,promocje płyty.Nie tak to sobie wszystko wyobrażałam,nie tam miało wyglądać moje życie!!
   Właśnie przed chwilą wróciłam z morderczego dnia.Na początek wywiad potem bankiet charytatywny,a na sam koniec próba do nowego teledysku.Jedyne co mnie trzymało to myśl o tym,że w domu czeka na mnie moje duże łóżko na,które  od razu się położę.I tak też zrobiłam.Nie przebierając się wyskoczyłam na miękką powłokę i zasnęłam.
  Długo jednak nie odpoczęłam.Obudził mnie dźwięk mojego telefonu.Wściekła spojrzałam na wyświetlacz.John mój manager westchnęłam głośno i nacisnęłam zieloną słuchawkę.
-Witam Cię kochana.Mama nadzieję,że nie jesteś zmęczona,bo za godzinę masz być w studiu .Mam dla Ciebie niespodziankę
-Ok będę za godzinę-powiedziałam i rozłączyłam się
 Jeszcze mi tego brakowało John i te jego pomysły,które zawsze są żałosne,ale jak to on mówi"Pomogą ci w karierze"
  Zwlekłam się z łóżka i leniwym krokiem powędrowałam do łazienki wzięłam szybki prysznic i ubrałam czarne rurki i białą bluzkę z nadrukiem,wciągnęłam moje ulubione trampki i wybiegłam z mieszkania.Jak zawsze spóźniona.Miałam być za godzinę,a minęły dwie.Wsiadłam w taksówkę i po 10 minutach byłam na miejscu.Zapłaciłam kierowcy i jak najszybciej potrafiłam pobiegłam do sali gdzie nagrywam.
-Jak zawsze spóźniona-powiedział z grymasem na twarzy John
-Przepraszam za spóźnienie.To co to za niespodzianka?-spytałam
-Chłopacy chodźcie!!-krzyknął,a za drzwi wyszła piąta chłopaków-Znasz zapewne to One Direction.
-Tak znam,jestem fanką-skłamałam nie znam ich,coś tam słyszałam,ale nigdy nie zgłębiałam wiedzy na ich temat.
-Mam nagrać z nimi piosenkę ?-spytałam
-Nie do końca-uśmiechnął się John-Doszedłem do winsoku z managerem chłopców,ze powinniśmy stworzyć udawany związek. To pomoże twojej karierze.-zakończył swą wypowiedź zdaniem,którego się spodziewałam.
-Że ja,mam być z którymś z nich?-spytałam pokazując na nich palcem.Wiem to nie miłe z mojej strony,ale trochę się wkurzyłam co ja mówię byłam wściekła.John lekko kiwnął głowa na potwierdzenie.
 -To są chyba jakieś kpiny!-krzyknęłam wściekła-Nie będę z żadnym z nich!Nie znam ich i co najważniejsze nie jestem zakochana,ani w tym,ani w tym.-mówiąc to pokazywałam kolejno na chłopaków.-Mam już serdecznie dość okłamywania moich fanów.chce móc być sobą,a nie jakąś tanią podróbką!Chce być znana z własnych dokonań,a nie z udawanego związku!John nie jesteś bogiem,nie masz prawa ingerować w moje życie!-powiedziałam kończąc moja długą wypowiedź.Wszyscy patrzeli na mnie z wielkimi oczami i otwartą buzią.Miałam nadzieje,że chodź połowa z tego co powiedziałam dotarło do niego,lecz się myliłam.John uśmiechnął się i objął mnie jednym ramieniem.
-Nie denerwuj się tak.Ten związek ma trwać tylko miesiąc i koniec.Jeżeli to zrobisz to dam ci spokój-Westchnęłam głośno.Propozycja Johna była zła.Mam okłamywać wszystkich przez miesiąc,tylko jeden miesiąc,a później mam spokój.
-I wy się na to godzicie ?-spytałam zrezygnowana.Wszyscy jak na komendę potwierdzili.
-Jeden miesiąc i ani dnia więcej-ostrzegłam-który to mój "chłopak"-spytałam robiąc cudzysłów w powietrzu.
-To Niall -powiedział John pokazując na blondyna o niebieskich oczach.Uśmiechnął  się do mnie szeroko i puścił oczko.Nie powiem był przystojny i to bardzo i może gdyby nie ta sytuacja mogła bym z nim być naprawdę.Oczywiście jeżeli z charakteru też był by fajny.Ale jeżeli zgodził się na to,to stracił w moich oczach strasznie dużo.Wiem,że ja tez się zgodziłam,ale ja robię to tylko dlatego,aby w końcu mieć spokój,a on pewnie jak większość gwiazd tylko dla kasy.Omówiliśmy jeszcze kilka spraw i poszliśmy do domów.
***Miesiąc później***
  Dziś mija miesiąc.Czyli ostatnie spotkanie z Niall'em.Myślałam,że to będzie najpiękniejszy dzień w moim życiu,ale jednak się myliłam.Okazało się,że Niall to na prawdę wspaniały chłopak i z każdym kolejnym dniem zaskakiwał mnie coraz bardziej.Z czasem Niall zaczął mi się podobać i te wszystkie czułe słówka,które mi mówił i gesty,które były na pokaz dla mnie czymś ważniejszym.Szkoda,że tylko dla mnie on traktował mnie tylko jako przyjaciółkę.Przecież tyle nas łączyło.On tak samo jak ja miał już dość tego,że musi udawać kogoś kim nie jest.

  Wolnym krokiem szłam na ostatnią randkę z Niall'em.Nie śpieszyło mi się za bardzo,chciałam,aby ten dzień trwał wiecznie i żeby nigdy się nie kończył,aby nasz chodź udawany związek nigdy się nie kończył.Ale ile mogę iść jeżeli z mojego domu do parku droga trwa 15 minut.

  Zobaczyłam go siedzącego na ławce z bukietem kwiatów.Podeszłam do niego,a on na powitanie pocałował mnie.Jezuuu jak mi będzie tego brakowało.Kiedy raz posmakujesz ust Niall'a to nie możesz przestać o nich myśleć przynajmniej ja tak mam.

 Trzymając się za ręce szliśmy uliczkami parku.Niall opowiadał co się działo od naszego ostatniego spotkania czyli wczoraj.Zawsze słucham go z wielką uwagą nawet te najgłupsze rzeczy.Ale dziś nie potrafiłam po głowie chodziła mi tylko jedna myśl,że to nasza ostatnia randka,ostatni pocałunek,ostatnia rozmowa.

-To dziś się  uwolnisz ode mnie-zaśmiał się Niall
-No masz rację.To ostatni dzień naszego udawanego związku -chciałam się uśmiechnąć,ale wyszedł mi z tego jakiś grymas.
-I  początek prawdziwego związku-usłyszałam cichy szept Niall'a do mojego ucha
-Słucham ?-spytałam zaskoczona.
 Niall zatrzymał się i odwrócił w moją stronę
-[T.I] Myślałem,że jesteś taka jak inne,ale myliłem się.nawet nie zauważyłem kiedy się w tobie zakochałem.

Ten miesiąc minął tak szybko.Nie chcę tego zakończyć.Może chciała byś spróbować tym razem bez tych wszystkich kłamstw ?-spytał.
-Tak tak tak!-krzyknęłam szczęśliwa i złączyłam nasze usta razem.
                                                                                          xxx Karolina

4 komentarze:

  1. Awwwwwwww wspaniałe kocham <3 ~ Crazy Mofos xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, jaki słodki :') <3

    "Victoria Anne Sparks. 15 letnia dziewczyna, która wspaniałe śpiewa. W końcu nadarza się okazja do spełnienia marzeń - rozpoczyna się X-Factor. Poznaj jej drogę do gwiazd, gdzie spotka przyjaźń i miłość...
    Na im-ready-to-touch-the-stars.blogspot.com ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest super slodki ;) jestes genialna

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej to takie słodkie *.* ♥

    Zapraszam też do mnie ;***

    http://keep-calm-and-love-zayn-malik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń