Hej kochani ! :)
Przepraszam,że ostatnio was zaniedbuje,ale ostatni czas przed feriami i muszę popoprawiać oceny....
Pamiętacie Nikole ? Dziewczyna zdecydowała się napisać dla was imagin'a częściowego
O to i on !
Mam nadzieje,że się wam spodoba :)
Widzisz je?
Nie, widzę tylko
jego.
zauważyłam że koło mojego łóżka stoi chłopak. Miał kręcone włosy i zielone oczy. Był ubrany w białą koszulę i czarne rurki. Uśmiechał się, ale tylko gdy mnie zobaczył znikł. Po prostu rozpłynął się w powietrzu. Zamknęłam znowu oczy i zasnęłam, wmawiając sobie że wyobraźnia płata mi figle. Wstałam rano, poszłam do łazienki załatwić sprawy, a potem ubrałam czarną sukienkę nie tylko dlatego że dziś jest 2 rocznica śmierci moich rodziców, tylko też że lubię takie kolory: czarny, czerwony, granatowy itp. Po ubraniu, umalowaniu i uczesaniu, zeszłam na dół w celu przygotowania śniadania. Po skończonym posiłku zajrzałam na zegarek, na którym widniała godzina 12.00, postanowiłam wyjść na cmentarz. Po drodze wstąpiłam jeszcze po wiązankę Lili, które moja mama tak bardzo uwielbiała i udałam się do grobu. Przez całą drogę miałam przeczucie że ktoś mnie obserwuje. Gdy doszłam do grobu poczułam dotyk na dłoni. Odwróciłam się i zobaczyłam chłopaka, którego zobaczyłam dziś w nocy. Ale teraz był ubrany w garnitur, miał smętną minę i jego dłoń oplatała moją. Przyglądałam się jego twarzy, aż wreszcie nie wytrzymałam:
- Kim ty jesteś?- spytałam szeptem, myśląc że mnie nie
usłyszał, jednak chłopka odwrócił głowę w moją stronę i lekko się uśmiechnął.
- Hej, czekałem na ciebie, trzymaj.- powiedział i podał mi
sweter.
- Yyy.. dzięki. Co ty tu robisz?- spytałam, zakładając
sweter.
- Chciałem się z tobą zobaczyć i pogadać.
- Okej. Mam pytanie. Czy inni też cię widzą? – spytałam, ale
po chwili pożałowałam, przecież ja gadam z duchem!
- Nie, tylko ty mnie widzisz. Jak mówiłem, tylko dla tego że
chcę byś mnie widziała. – odpowiedział
- To dlaczego tu jesteś? Przecież po śmierci trafia się do
nieba lub do czyśćca. Znaczy tak słyszałam. - Tak, ale widzisz ja zostałem bo mam coś na sumieniu i jest
to związane z tobą.
- Ze mną?- zdziwiłam się, co duch może mieć związanego ze
mną.
- Tak, chodzi o to że nie mogę żebyś była sama. –
odpowiedział a ja z wrażenia usiadła obok niego na łóżku.
- Przez ostatnie dwa lata byłam sama a ciebie nie było! –
wykrzyczałam mu w twarz
- Byłem, ale mnie nie widziałaś. Bałem ci się pokazać.-
odpowiedział ze spokojem i złapał mnie za rękę- cały czas przy tobie byłem i
będę, dopóki ty nie dołączysz do swoich rodziców u góry.
- Skąd wiesz o moich rodzicach?
- Mówiłem już, jestem duchem, znam cię, wiem wszystko o
tobie.
- Ale dlaczego jesteś na ziemi? Czemu jesteś duchem?- nie
rozumiałam ani słowa które wymawiał
- Powiedzmy że zginąłem przez swoją nie uwagę.- odpowiedział
trochę zmieszany.
- A co dokładnie się stało?- spytałam.
- Opowie ci jak będziesz gotowa.
- Na co? - Zobaczysz. – powiedział i zniknął. Mam dość! Mam dość tego
że on nic mi nie mówi! Że muszę to rozszyfrowywać! Nie chce już tak dłużej żyć!
I co miało znaczyć że będzie przy mnie dopóki nie dołączę do rodziców i to
kiedy będę gotowa?! Tylko na co?!
xxx Karolina/ Nika

Super i jedna rzecz jeśli chodzi o nabór może w imaginie być jakieś imię zamiast twoje imię?
OdpowiedzUsuńTak oczywiście! :)
UsuńCiągle czekamy na prace :))
Inny ale świetny :D czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńFajny imagin *_*
OdpowiedzUsuń