Hey Beybe!
Imagin dla @Nataliaa_Love_
Otworzyłem oczy z nadzieja,że to tylko sen i nie muszę dziś nic robić.Oczywiście skucha.Poniedziałek 9.20,najgorszy dzień i godzina tygodnia.Jeszcze 6 godziny temu wracałem do domu z epickiej imprezy,a teraz słyszę krzyki mojej matki z kuchni.Czy ją już do reszty pogięło?
Z piskiem opon wjechałem na teren szkoły.Zaparkowałem.Dumnym krokiem wkroczyłem przez drzwi do holu.Na samym wejściu można było wyczuć spojrzenia wszystkich dziewczyn.Uśmiechały się zalotnie trzepocą długimi rzęsami, wypinając swoje walory kobiecości.Każda z nich marzyła,aby na nią
spojrzał,każdy chłopak chciał przybić mi piątkę.Jestem kurwa bogiem.Wystarczył jeden uśmiech,aby wszystkie dziewczyny w moim pobliżu miały mokro.O tak to ja bóg tej szkoły Niall zajebisty Horan.
Szedłem w stronę kumpli,kiedy mój wzrok przykuło coś,a raczej ktoś-[t.i].Stala przy szafce chowając książki do środka.Poprawiłem grzywkę i ruszyłem w jej stronę.
Kiedy dziewczyna się odwracała i miała już odejść przygwoździłem ją do stojących w jednej linii prostokątnych skrzynek.
-Cześć baby.Z dnia na dzień robisz się coraz bardziej piękniejsza.-powiedziałem z najlepszym uśmiechem na jaki było mnie stać.Dziewczyna zdegustowana przewróciła oczami,przygryzając przy tym seksowanie wargę.
-Czego ode mnie chcesz?-spytała wściekła.Bawiło mnie to jak starała się przede mną być twarda i obojętna.Z daleka można było usłyszeć jej szybkie bicie serca wywołane moim dotykiem.
-Miałem zamiar dokończyć,co zaczęliśmy na imprezie u Mata.Ale ostatnio chyba zaczęłaś mnie unikać -moje ręce zjechały na jej biodra przyciągając ją bliżej siebie.
-Nie wiem o czym mówisz.Nie pamiętam abyśmy robili coś razem i do tego mielibyśmy to powtórzyć.-powiedziała obojętnym tonem.Uwielbiam,kiedy taka jest .
-Zaraz ci przypomnę-zadziorny uśmiech wkradł się na moja twarz.Powoli zacząłem zmniejszać dystans miedzy nami.Nasze usta dzieliło za ledwie centymetr może mniej.Kiedy miało już dojść do pocałunku,[t.i] odwróciła głowę.Dzięki czemu moje usta spoczęły na jej policzku.Wykorzystując moje zdezorientowanie,wyswobodziła się z moich objęć i ruszyła w kierunku schodów.
Jest taka mała i krucha,a za wszelka cenę chce udowodnić,ze jest twarda i niczego się nie boi,szkoda ze mnie nie oszuka.Ja wiem jaka ona naprawdę jest,a swoim zachowaniem do mnie coraz bardziej mnie kreci.
-Teraz mogę popatrzeć na twój zgrabny tyłek!-krzyknąłem dziewczyna odwróciła się,a na jej policzkach skradł się rumieniec.[t.i] wytknęła język w moja stronę i uniosła w gore środkowy palec.
-Czyżby kolejny kosz od [t.t]?-usłyszałem za sobą śmiejącego się Mata.
-Jeszcze będzie moja.
**[t.i]**
Wściekła weszłam do sali zajmując miejsce obok mojej przyjaciółki Mel.Tylko jej powiedziałam co zrobiłam na ostatniej imprezie.Dlaczego to musiał być on.Dlaczego musiałam zrobić to z pieprzonym Horan'em! Od tamtego dania co dzień starałam się go unikać i udawało mi się to,aż do dziś... Czego on może ode mnie chcieć?
Alkohol buzował w moich żyłach,Tańczyłam w tłumie ludzi,trzymając w prawej ręce kolejnego już dziś drinka.Nawet trudno powiedzieć,który to już z kolei.Powoli traciłam świadomość co się wokoło mnie dzieje.Poczułam czyjeś duże dłonie na moich biodrach....
Promienie słoneczne wkradły się przez niezasłoniętą roletę w pokoju,rażąc mnie w oczy.Podniosłam się szybko,czego od razu pożałowałam.Głowa pulsowała mi,jakby ubiegłej nocy stado słonie przebiegło po niej.Powoli otworzyłam oczy,analizując miejsce w którym się znajdowałam.Niebieskie ściany,porozrzucane ubrania,biurko po prawej stronie.Stop! Co ? To nie jest mój pokój. Gdzie ja jestem?! Teraz ból głowy był moim najmniejszym zmartwieniem.Na krześle obok łóżka leżała złożona w kostkę moja sukienka,a obok niej szpilki.Ja natomiast miałam na sobie białą koszule.Usłyszałam skrzyp otwierających się drzwi,mój wzrok powędrował w tamta stronę.O kurwa!
-Jak się spało?-w drzwiach stał Niall,Niall Horan. Zaniemówiłam,tępo patrząc na jego zbliżającą sylwetkę.
-Wszystko dobrze? Skarbie?-lekko stuknął mnie w bark.Kiedy powróciłam do żywych,odsunęłam się na skraj łóżka po drugiej stronie.
-Czy my..-nie potrafiłam dokończyć zdania.Wielka gula w gardle uniemożliwiła mi to.
-Tak.Byłaś wspaniała-powiedział z wielkim uśmiechem
Imagin dla @Nataliaa_Love_
Mam nadzieję,że się spodoba! :)
Ps.Nabór nadal aktualny.Czekamy ! xD
Otworzyłem oczy z nadzieja,że to tylko sen i nie muszę dziś nic robić.Oczywiście skucha.Poniedziałek 9.20,najgorszy dzień i godzina tygodnia.Jeszcze 6 godziny temu wracałem do domu z epickiej imprezy,a teraz słyszę krzyki mojej matki z kuchni.Czy ją już do reszty pogięło?
Z piskiem opon wjechałem na teren szkoły.Zaparkowałem.Dumnym krokiem wkroczyłem przez drzwi do holu.Na samym wejściu można było wyczuć spojrzenia wszystkich dziewczyn.Uśmiechały się zalotnie trzepocą długimi rzęsami, wypinając swoje walory kobiecości.Każda z nich marzyła,aby na nią
spojrzał,każdy chłopak chciał przybić mi piątkę.Jestem kurwa bogiem.Wystarczył jeden uśmiech,aby wszystkie dziewczyny w moim pobliżu miały mokro.O tak to ja bóg tej szkoły Niall zajebisty Horan.
Szedłem w stronę kumpli,kiedy mój wzrok przykuło coś,a raczej ktoś-[t.i].Stala przy szafce chowając książki do środka.Poprawiłem grzywkę i ruszyłem w jej stronę.
Kiedy dziewczyna się odwracała i miała już odejść przygwoździłem ją do stojących w jednej linii prostokątnych skrzynek.
-Cześć baby.Z dnia na dzień robisz się coraz bardziej piękniejsza.-powiedziałem z najlepszym uśmiechem na jaki było mnie stać.Dziewczyna zdegustowana przewróciła oczami,przygryzając przy tym seksowanie wargę.
-Czego ode mnie chcesz?-spytała wściekła.Bawiło mnie to jak starała się przede mną być twarda i obojętna.Z daleka można było usłyszeć jej szybkie bicie serca wywołane moim dotykiem.
-Miałem zamiar dokończyć,co zaczęliśmy na imprezie u Mata.Ale ostatnio chyba zaczęłaś mnie unikać -moje ręce zjechały na jej biodra przyciągając ją bliżej siebie.
-Nie wiem o czym mówisz.Nie pamiętam abyśmy robili coś razem i do tego mielibyśmy to powtórzyć.-powiedziała obojętnym tonem.Uwielbiam,kiedy taka jest .
-Zaraz ci przypomnę-zadziorny uśmiech wkradł się na moja twarz.Powoli zacząłem zmniejszać dystans miedzy nami.Nasze usta dzieliło za ledwie centymetr może mniej.Kiedy miało już dojść do pocałunku,[t.i] odwróciła głowę.Dzięki czemu moje usta spoczęły na jej policzku.Wykorzystując moje zdezorientowanie,wyswobodziła się z moich objęć i ruszyła w kierunku schodów.
Jest taka mała i krucha,a za wszelka cenę chce udowodnić,ze jest twarda i niczego się nie boi,szkoda ze mnie nie oszuka.Ja wiem jaka ona naprawdę jest,a swoim zachowaniem do mnie coraz bardziej mnie kreci.
-Teraz mogę popatrzeć na twój zgrabny tyłek!-krzyknąłem dziewczyna odwróciła się,a na jej policzkach skradł się rumieniec.[t.i] wytknęła język w moja stronę i uniosła w gore środkowy palec.
-Czyżby kolejny kosz od [t.t]?-usłyszałem za sobą śmiejącego się Mata.
-Jeszcze będzie moja.
**[t.i]**
Wściekła weszłam do sali zajmując miejsce obok mojej przyjaciółki Mel.Tylko jej powiedziałam co zrobiłam na ostatniej imprezie.Dlaczego to musiał być on.Dlaczego musiałam zrobić to z pieprzonym Horan'em! Od tamtego dania co dzień starałam się go unikać i udawało mi się to,aż do dziś... Czego on może ode mnie chcieć?
Alkohol buzował w moich żyłach,Tańczyłam w tłumie ludzi,trzymając w prawej ręce kolejnego już dziś drinka.Nawet trudno powiedzieć,który to już z kolei.Powoli traciłam świadomość co się wokoło mnie dzieje.Poczułam czyjeś duże dłonie na moich biodrach....
Promienie słoneczne wkradły się przez niezasłoniętą roletę w pokoju,rażąc mnie w oczy.Podniosłam się szybko,czego od razu pożałowałam.Głowa pulsowała mi,jakby ubiegłej nocy stado słonie przebiegło po niej.Powoli otworzyłam oczy,analizując miejsce w którym się znajdowałam.Niebieskie ściany,porozrzucane ubrania,biurko po prawej stronie.Stop! Co ? To nie jest mój pokój. Gdzie ja jestem?! Teraz ból głowy był moim najmniejszym zmartwieniem.Na krześle obok łóżka leżała złożona w kostkę moja sukienka,a obok niej szpilki.Ja natomiast miałam na sobie białą koszule.Usłyszałam skrzyp otwierających się drzwi,mój wzrok powędrował w tamta stronę.O kurwa!
-Jak się spało?-w drzwiach stał Niall,Niall Horan. Zaniemówiłam,tępo patrząc na jego zbliżającą sylwetkę.
-Wszystko dobrze? Skarbie?-lekko stuknął mnie w bark.Kiedy powróciłam do żywych,odsunęłam się na skraj łóżka po drugiej stronie.
-Czy my..-nie potrafiłam dokończyć zdania.Wielka gula w gardle uniemożliwiła mi to.
-Tak.Byłaś wspaniała-powiedział z wielkim uśmiechem
xxxKarolina
Świeta część czekam na kolejną x
OdpowiedzUsuńOMG Tak świetnie to się zapowiada, że nie mogę się doczekać kolejnej części :) Pisz szybko!!! <3 Love
OdpowiedzUsuńJa już chcę kolejne części! Teraz już! To jest boskie, ale czemu mam wrażenie, że oni tak naprawdę ze sobą nie spali?
OdpowiedzUsuńNiall w takiej wersji jest cudowny kocham go <3
Przepraszam ale wciąż nie dostałam odpowiedzi. Zgłosiłam sie do naboru a minęło półtora tygodnia. Mój mail to yourblood@interia.pl
OdpowiedzUsuńFantastyczne <3
OdpowiedzUsuńkiedy kolejna część?
OdpowiedzUsuńOooooo <3 przypominajcie mi o oddychaniu *,*
OdpowiedzUsuń~Rybka
Awww! Genialny <3333
OdpowiedzUsuńAle super!
OdpowiedzUsuńŚwietny :>>
OdpowiedzUsuńZajebisty!!! Kiedy nastepny ? Oby szybko. <3
OdpowiedzUsuńŚwietny♥♥czekam na następną część ;**
OdpowiedzUsuńGenialny :* :)
OdpowiedzUsuńJeju dawaj kolejna czesc bo ta jest zajebista sadze ze dalsze tez bede moge poprosic w nastepnym rozdziale o dedykacje dla mnie :) ;)-Darcy
OdpowiedzUsuńCzekam na nastempna czesc ;)
OdpowiedzUsuńkiedy wniki naboru ???
O jacie czekam na nn:)
OdpowiedzUsuńWow czekam na kolejną część. Zapraszam do mnie http://imaginyonedirection2003.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzekam na następną część :*** A to jest zajebiste :P
OdpowiedzUsuń