Witajcie! Jestem nową autorką tego bloga. Myślę, że przyjmiecie mnie ciepło. Za chwilę przeczytacie imagin dzięki któremu dostałam się do załogi. Jest trochę krótki, no ale... jest. Proszę o opinię.
*W tym imaginie możecie sobie wyobrazić, który z danej piątki ma być głównym bohaterem :)
Usiadłem na kanapie, biorąc na kolana album z naszymi wspólnymi zdjęciami. Otworzyłem go na pierwszej stronie, gdzie znajdowała się fotografia z czasów kiedy chodziliśmy do podstawówki. Staliśmy wtuleni w siebie, uśmiechając się promiennie. Och.. Jak bardzo pragnę wrócić do tamtych dni.
*W tym imaginie możecie sobie wyobrazić, który z danej piątki ma być głównym bohaterem :)
Usiadłem na kanapie, biorąc na kolana album z naszymi wspólnymi zdjęciami. Otworzyłem go na pierwszej stronie, gdzie znajdowała się fotografia z czasów kiedy chodziliśmy do podstawówki. Staliśmy wtuleni w siebie, uśmiechając się promiennie. Och.. Jak bardzo pragnę wrócić do tamtych dni.
Na kolejnych stronach widniały zdjęcia z Twoich urodzin. Wyglądałaś pięknie w kwiecistej sukience i dwoma warkoczykami. I już w tedy wiedziałem, że Cię kocham, mimo, że miałam 12 lat. To były najlepsze lata w moim życiu. Żadnych zmartwień, żadnych trosk. Po prostu ty i ja w naszym wyimaginowanym świecie. Pamiętam, że zawsze chciałaś być księżniczką, która spotka księcia i będzie żyć długo i szczęśliwie. I w tak chwilach myślałem, że to ja jestem tym księciem, a ty moją księżniczką.
Przewróciłem kilka stron do przodu, gdy natrafiłem na zdjęcie, na którym się całujemy. Momentalnie to moich oczu napłynęły łzy. Przymknąłem powieki, starając się powstrzymać potok łez, ale to było na nic. Cały czas czułem Twoje usta na swoich. Za każdym razem kiedy kładę się spać mam przed oczyma tę magiczną chwilę. Było to w ósmej klasie. Zerwaliśmy się w tedy z lekcji, gdyż nigdy nie byliśmy wyjątkowo grzeczni. Poszliśmy na nasze stałe miejsce, czyli na łąkę nad prześlicznym jeziorem. Leżeliśmy na trawie śmiejąc się w niebo głosy i zajadając pyszne gofry, które mama zrobiła mi na drugie śniadanie. W pewnym momencie wpadłem na pomysł, by zacząć Cię łaskotać. Nienawidziłaś tego, ale z drugiej strony kochałaś to i dalej nie wiem, jak to możliwe. I w tedy nasze oczy spotkały się, a nasze usta złączyły się w słodkim pocałunku. Na samo wspomnienie przez moje ciało przeszło miliony dreszczy, a serce zabiło dwa razy mocniej.
Zamknąłem z hukiem album z całej siły rzucając go na stolik przede mną. To nie był dobry pomysł, ponieważ przez mój umysł znów przewijały się wspomnienia, których tak bardzo chce uniknąć. Tylko dlaczego cały czas do nich wracam? Ciągle muszę przeglądać ten cholerny album i wracać do wszystkiego z powrotem. Schowałem twarz w dłoniach próbując powstrzymać łzy, które zaczęły gromadzić się w moich oczach. Starałem się je powstrzymać, ale nie mam już na to siły. Pozwoliłem spłynąć im po moich policzkach.
Tak bardzo pragnę cofnąć czas. Zapobiec temu co się stało. Mogłem powstrzymać cię przed wejściem do tego samochodu. Może w tedy byłabyś ze mną. Bylibyśmy szczęśliwi, tak jak zawsze tego chciałaś. Moglibyśmy iść razem przez życie, ale jednak jest inaczej - idę przez nie sam. I choć tak cholernie nie na widzę wymyślać sobie w głowie ''co by było gdyby?'' to i tak to robię. A wiecie dlaczego? Ponieważ to jest jedyna rzecz, która mi po niej została. I te zdjęcia. Reszta została spalona, gdyż chciałem zapomnieć, zacząć nowy rozdział w życiu, ale to ciągle wraca. Ze zdwojoną siłą. A ja nic nie mogę zrobić, by to powstrzymać.
Wstałem, udając się do sypialni. Zaraz, jak tylko przekroczyłem jej próg, rzuciłem się na łóżko, by zasnąć. Na zawsze zapaść w sen. Zgubić się w tej popieprzonej krainie Morfeusza, w swoim własnym świecie, gdzie wszystko jest idealne. Odkąd tylko odeszłaś moje życie stało się monotonią. Wstaję, idę do studia, wywiady, powrót, wspomnienia, sen. Chcę żyć normalnie, przy Twoim boku. Czy to zbyt wiele?
Once in a Lifetime
You were mine
Świetny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńJuż cię uwielbiam <33
OdpowiedzUsuńPłaczę świetny imagin :*
Mrs.Styles Love you!
Jejku, ten imagin jest boski i naprawdę fajnie, że z chłopakiem do wyboru ;) Bardzo podoba mi się jak piszesz i z ogromną niecierpliwością czekam na Twoje kolejne prace :)
OdpowiedzUsuńBuziaki xx
Genialny. Popłakałam się ;'c
OdpowiedzUsuńŚciskam i życzę weny xx
Genialny. Popłakałam się ;'c
OdpowiedzUsuńŚciskam i życzę weny xx
Genialny. Popłakałam się ;'c
OdpowiedzUsuńŚciskam i życzę weny xx